Izabela Libera i Wspólnicy Kancelaria Radców Prawnych
ul. 28 Czerwca 1956r nr 400
61-441 Poznań
tel. +48 790 301 331
Concept Tower
ul. Grzybowska 87
00-844 Warszawa
tel. +48 22 479 57 76
sekretariat@KancelariaLibera.pl
Dzisiaj chciałabym poruszyć ciekawą kwestię, na którą zwrócił uwagę Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie w bardzo świeżym wyroku z dnia 6 marca 2017 r. w sprawie o sygn. III C 625/15. Chodzi mianowicie o moc dowodową bankowego tytułu egzekucyjnego (BTE) w postępowaniu cywilnym. W analizowanej sprawie powód – konsument wystąpił z powództwem przeciwegzekucyjnym przeciwko bankowi podważając moc dowodową takiego dokumentu oraz kwestionując niektóre zapisy z umowy kredytowej, na podstawie której następnie BTE został wystawiony.
W sprawie tej bank dochodził od swego klienta zapłaty przedkładając bankowy tytuł egzekucyjny jako dowód potwierdzający istnienie i wysokość zobowiązań swego klienta. Dokument ten opatrzony został przez sąd w klauzulę wykonalności, a następnie na jego podstawie bank wszczął postępowanie egzekucyjne. Istotną rolę w przedmiotowym postępowaniu rolę odegrały daty. Dlatego też należy zauważyć, że BTE wystawiony został przez bank w 2014 r. Stało się to więc jeszcze przed tym, zanim Trybunał Konstytucyjny potwierdził niekonstytucyjność przepisów dotyczących BTE, co stało się z dniem 1 sierpnia 2016 r. Z powyższego zestawienia dat wynikać by więc mogło, że bank miał prawo w tamtym okresie wystawić BTE i na jego podstawie prowadzić egzekucję. Sąd orzekający w tej sprawie zwrócił jednak uwagę na jeszcze jedną datę, a mianowicie dzień wejścia w życie przepisu art. 95 ust. 1a Prawa bankowego, co stało się z dniem 20 lipca 2013 r.
Zgodnie z treścią tego przepisu, w zw. z art. 95 ust. 1 tej ustawy, księgi rachunkowe banków i sporządzone na ich podstawie wyciągi oraz inne oświadczenia podpisane przez osoby upoważnione do składania oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych banków i opatrzone pieczęcią banku, jak również sporządzone w ten sposób pokwitowania odbioru należności mają moc prawną dokumentów urzędowych w odniesieniu do praw i obowiązków wynikających z czynności bankowych oraz ustanowionych na rzecz banku zabezpieczeń i mogą stanowić podstawę do dokonania wpisów w księgach wieczystych. Dokumenty wymienione w zdaniu poprzednim tracą jednak moc urzędową, jeśli stanowią dowody w postępowaniu cywilnym.
Sąd Okręgowy stwierdził więc, że bankowy tytuł egzekucyjny – będący niewątpliwie dokumentem wymienionym w art. 95 ust.1 Prawa bankowego, pomimo nadania mu klauzuli wykonalności przez sąd – stanowił więc jedynie dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c., a więc dowodził wyłącznie tego, że osoby, które go podpisały złożyły zawarte w nim oświadczenie. Prawdziwość takiego dokumentu, powinna więc – stosownie do art. 253 zd. 2 k.p.c. – udowodnić strona, która się na niego powołuje, czyli bank. Sąd Okręgowy nie przychylił się do twierdzeń banku, który wywodził w niniejszej sprawie m.in., że pomimo stwierdzenia niekonstytucyjności przepisów odnoszących się do BTE Trybunał Konstytucyjny odroczył w czasie utratę przez nie mocy, określając je na 1 sierpnia 2016 r. Miało to wskazywać na to, że badanemu tytułowi wykonawczemu należałoby przypisać moc dowodową obowiązująca w poprzednim stanie prawnym, a więc traktować go jako dokument urzędowy. Argumentacja taka była zdaniem Sądu nietrafna, gdyż niezależnie od wyroku Trybunału Konstytucyjnego, w stosunku do dokumentów bankowych ustawodawca – w odniesieniu do postępowania cywilnego – przewidział, że nie mają one takiego charakteru już na skutek nowelizacji Prawa bankowego, która weszła w życie dnia 20.07.2013 r. (dodanie art. 95 ust. 1a). Bankowy tytuł egzekucyjny zaś, pomimo określenia jego elementów w art. 96 powołanej ustawy (umiejscowionym – co istotne z punktu widzenia wykładni systemowej – po art. 95, odnoszącym się ogólnie do dokumentów bankowych i ich mocy), stanowił wyłącznie specyficzne oświadczenie, składane przez bank na podstawie jego ksiąg rachunkowych i stanowiące jeden z dokumentów zdefiniowanych w art. 95 ust. 1 Prawa Bankowego. W związku z tym nie mogło budzić wątpliwości, że w niniejszej sprawie BTE stanowił wyłącznie dokument prywatny, którego prawdziwość powinien bank udowodnić.
Interpretacja przedstawiona przez Sąd Okręgowy daje więc do ręki frankowiczów i innych kredytobiorców kolejny argument w sporach z bankami, w których wykorzystywany jest bankowy tytuł egzekucyjny.
ul. 28 Czerwca 1956r nr 400
61-441 Poznań
tel. +48 790 301 331
Concept Tower
ul. Grzybowska 87
00-844 Warszawa
tel. +48 22 479 57 76
sekretariat@KancelariaLibera.pl
Ale banki wymyśliły sobie zamiast BTE narzędzie pod tytułem wyrok Sądu Internetowego w Lublinie czym powalają na mieliznę każdego rozbitka walczącego z frankowym huraganem i usiłującego nie dopuścić do wypowiedzenia kredytu. Dalej nie ma żartów. Mozna stracić mieszkanie, wpłacane pieniądze i zostać z długiem na kolejne pokolenie. Mimo, że jesteśmy narodem omnibusów, znającym sie na wszystkim po trochu, bo tego nas nasze realia uczą, w starciu choćby z językiem prawnym, przynajmniej ja, czuję sie jak analfabeta. Nie ma innej opcji, trzeba skorzystać z rzetelnej pomocy Kancelarii Prawnej, gdzie specjaliści będą umieli wynaleźć w samej umowie i historii, powiedzmy „współpracy” klienta z Bankiem argumenty, które uniemożliwią Bankowi sięganie po nasze mienie. Klient sam zrobić tego nie potrafi. Wiele przypadków, w tym mój pokazuje, że jest to możliwe, a sprawił to gromny profesjonalizm i życzliwość Pracowników wspaniałej Kancelarii LIBERA. To nie tylko wygrany proces. To wygrane zdrowie i spokój wewnętzny, a to też są dobra, które leżą na szali razem z mieszkaniem i pieniędzmi.
Pani Agnieszko,
dziękuję za tak miły wpis. W naszej Kancelarii dokładamy najwyższej staranności, żeby Klient uzyskał u nas nie tylko poradę prawną, ale realne rozwiązanie swoich problemów.