Aktualności

Szkolić, czy być szkolonym – tym razem o służebności przesyłu

szkolenie puls biznesu

Kilka dni temu pisałam o tym, że brałam udział w szkoleniu jako jego uczestnik. Tym razem mnie przyszło szkolić innych. Puls Biznesu zaprosił mnie do przeprowadzenia prelekcji z zakresu służebności przesyłu. Prelekcja, którą wygłosiłam, dotyczyła kwestii szerokości i metod wyznaczania pasa  służebności.

Kwestia ta wzbudza wciąż wiele kontrowersji, gdyż ma wpływ nie tylko na zakres uprawnień przedsiębiorstw przesyłowych, ale też, co bardzo istotne, na wysokość przyznawanego właścicielom wynagrodzenia. Biorąc zaś pod uwagę, że przepisy Kodeksu Cywilnego nie określają szczegółowych zasad określania tego pasa, a przepisy prawa budowlanego również tej kwestii nie ułatwiają, w praktyce pojawiało się i nadal pojawiają się orzeczenia ustalające szerokość takiego pasa od kilku do kilkudziesięciu metrów, i to w odniesieniu do urządzeń tego samego typu. Konieczne stało się zatem doprecyzowanie tych kwestii poprzez orzecznictwo Sądu Najwyższego.

I tak, w jednej z ważniejszych uchwał dotyczących tego tematu, wydanej w sprawie o sygn. III CZP 88/15 Sąd Najwyższy stwierdził, iż przepisy prawa budowlanego, nie mogą mieć decydującego wpływu na ustalenie szerokości takiego pasa, a to dlatego, iż służebność przesyłu jest służebnością czynną i służyć ma przede wszystkim potrzebom przedsiębiorcy przesyłowemu. Upoważnia go  więc do określonych działań na nieruchomości obciążonej w celu utrzymania we właściwym stanie technicznym urządzeń przesyłowych i stanowi upoważnienie do wejścia przez przedsiębiorcę (jego pracowników, podwykonawców) na obciążony grunt, zajęcia go na czas budowy urządzeń, ich trwałego osadzenia na nim, a następnie upoważnienie do wchodzenia na grunt w celu podejmowania czynności niezbędnych do utrzymania, konserwacji, remontu, modernizacji oraz usunięcia awarii.

Po stronie właściciela nieruchomości  wiąże się to z obowiązkiem znoszenia tych działań oraz powstrzymania się od takiego zagospodarowania nieruchomości, które utrudniłoby przedsiębiorcy realizację jego uprawień. Przepisy z zakresu prawa budowlanego, czy też planowania przestrzennego stanowią zaś odrębną, samodzielną podstawę do ograniczenia praw właściciela i to niezależnie od ustanowienia na danym gruncie służebności przesyłu. Innymi słowy, właściciel gruntu obowiązany jest respektować te ograniczenia niezależnie od tego, czy dogadał się z przedsiębiorcą przesyłowym, czy też nie. Dlatego też ustanowienie służebności przesyłu nie ma wpływu na istnienie tych ograniczeń.

Idąc dalej, ograniczenia te nie powinny być brane pod uwagę również przy ustalaniu wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu.

Kolejną kwestią, którą zajął się Sąd Najwyższy w niniejszej uchwale, było potwierdzenie, iż przedmiotem obciążenia służebnością przesyłu jest nieruchomość objęta cała nieruchomość, a więc grunt  zapisany w jednej księdze wieczystej i to niezależnie od tego, ile działek ta księga obejmuje. Nie ma jednak przeciwwskazań do tego, aby samo wykonywanie służebności ograniczyć do poszczególnych fragmentów nieruchomości, np. takich jak działki geodezyjne. Należy więc o tym pamiętać formułując wniosek o ustanowienie służebności przesyłu.

A Warszawa, tak jak i Gdańsk, przywitała mnie bardzo jesiennie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Kontakt

Izabela Libera i Wspólnicy Kancelaria Radców Prawnych

ul. 28 Czerwca 1956r nr 400
61-441  Poznań
tel. +48 790 301 331

Concept Tower
ul. Grzybowska 87
00-844 Warszawa
tel.  +48 22 479 57 76
sekretariat@KancelariaLibera.pl